Awantura na antenie TVP Info. Polityk KO wyszedł ze studia. „Medialna szopka”, „Funkcjonariusz PiS-u”
W mijającym tygodniu premier Mateusz Morawiecki i Jacek Sasin przedstawili założenia tzw. tarczy antyinflacyjnej, która ma być odpowiedzią na rosnące ceny. Wśród założeń pojawiły się m.in. obniżenie cen paliw i podatku VAT na niektóre produkty. Temat ten otworzył najnowsze wydanie programu „Woronicza 17” na antenie TVP Info.
Tarcza antyinflacyjna tematem w „Woronicza 17”
Już na początku Miłosz Kłeczek zapytał Dariusza Jońskiego, czy PO będzie głosowała za propozycjami, z którymi, aby złagodzić skutki inflacji, wychodzi rząd. – Za późno, za mało i nieskutecznie, krótko mówiąc. Za późno, bo oczywiście NBP, który reguluje politykę monetarną naszego kraju, za późno podjął pewne decyzje, które skutkują tym, że mamy dzisiaj ogromną drożyznę i inflację – rozpoczął wypowiedź polityk KO. W dalszej części Dariusz Joński wspomniał o propozycjach lidera PO.
– Donald Tusk przedstawił konkretne propozycje, m.in. jeśli chodzi o paliwa. Tak a propos paliw, to ta propozycja premiera Morawieckiego oznacza spadek ceny paliwa na stacji o 20 groszy. Donald Tusk zaproponował w ogóle zejście z VAT-u na pewien okres czasu, tak żeby odczuli to w ogóle ci, którzy będą tankowali paliwo – kontynuował Dariusz Joński.
Miłosz Kłeczek ponowił pytanie dotyczące nastawienia PO do zmian proponowanych przez rząd. – Wiem, że pan poseł Joński ma taką ogromną wyobraźnię, pan lubi bujać gdzieś w obłokach, ale pozwoli pan, że pana sprowadzę bardzo szybko na ziemię, bo pan krytykuje te wszystkie propozycje, jakie padły. Pan mówi, że Donald Tusk ma pomysły – powiedział prowadzący „Woronicza 17”.
„Woronicza 17”. Przypomniano wypowiedź Donalda Tuska sprzed lat
W dalszej części programu została wspomniana wypowiedź Donalda Tuska sprzed lat. – Gdyby rząd miał guziki: na jednym byłoby napisane „niskie ceny żywności”, a na drugim – „wysokie”, to ja bym nic innego nie robił tylko naciskałbym ten guzik „niskie ceny”. Tylko takich guzików nie ma – powiedział Donald Tusk. Dariusz Joński odpowiedział, że wypowiedź jest „wyrwana z kontekstu”.
– Jeśli chodzi o energię, Donald Tusk proponuje: rocznie 325 zł na rodzinę specjalnego dodatku. Co proponuje premier Morawiecki? 61 zł na trzy miesiące – stwierdził polityk KO. W dalszej części programu Dariusz Joński zwrócił się do prowadzącego „panie Kłeczek”, na co usłyszał w odpowiedzi „panie Joński”.
Polityk KO wciąż narzekał, że nie może dokończyć swoich wypowiedzi, bo prowadzący mu przerywa. – To nie jest sala wykładowa, a pan nie jest wykładowcą, żeby tutaj przedstawiać jakieś złote myśli na temat np. recept Donalda Tuska – powiedziała Joanna Lichocka. – W mojej opinii, zamiast pana dziennikarza, funkcjonariusz PiS-u… – mówił Dariusz Joński.
Dariusz Joński opuścił studio „Woronicza 17”
– Po co pan przychodzi do tego programu? – zapytał po pewnym czasie Miłosz Kłeczek. – Właśnie po to przyszedłem, żeby powiedzieć, jaka jest sytuacja… – odpowiedział Dariusz Joński. – Pan zagłusza to, co ja chcę powiedzieć, a dlatego pan zagłusza, bo pan nie jest dziennikarzem, pan nie chce usłyszeć, co ja chcę powiedzieć – kontynuował polityk. – Dałem się panu wypowiedzieć, a pan Joński przyszedł do tego programu ze swoją partyjną propagandą i partyjnym populistycznym przekazem – komentował Miłosz Kłeczek.
W pewnym momencie Dariusz Joński, wciąż uskarżając się na brak możliwości przedstawienia swoich poglądów, zdecydował się na zakończenie swojego udziału w programie. – Bardzo państwu dziękuję – powiedział i wyszedł. – Pan poseł przyszedł odstawić medialną szopkę, po czym opuszcza studio – komentował Miłosz Kłeczek.